Czarny Szlak chords by Fonos

Zwrotka: GMB:
Fm
Wiecznie w górę, nigdy nie zsunę się z lawiną
Fm
Odruch jak Tourette, jak próbuje ktoś wyznaczyć tor
Fm
Mam swój amulet, oni kule, każdy ma swą broń
                                                             G
Wilki wyją w lunę, moim przekaźnikiem mikrofon
Fm
Jak idziesz z tłumem, trudniej będzie przebić się na front
Fm
Jeśli pikuje, tylko po to by podać ci dłoń
Fm
Znaleźć szalupę, kiedy życie opada na dno
                                                             G
Wiedzieć jak się unieść, kiedy od tragedii jest o włos

Fm
Co siedzi we mnie, przeleję na papier i tak
Fm
Zmagam się z lękiem, że wyżej nie wzniesie mnie wiatr
Fm
Wiem Co przeszedłеm, ile razy zatruł mnie jad
                                                                 G
Odcinam pętlę, by w pobliżu nigdy nie miеć ich plag

Fm
Duchy przodków
            Fm
Niosę we krwi
Rany z ulic widzę w sepii
Fm
Widok z góry
Ściąga sępy
Wszędzie gruzy
                  G
W ludziach tylko szczątki więzi

Przejście: GMB:
Fm
Chciałbym uciec, ale czuję jakbym biegł tu przez sen
Fm
Coś na każdym kroku truje, jak osiągnąć mam sen
Fm
Nigdy nikomu nie wróżę, czego nie chciałbym przejść
                                                     G
Tylko w twoich oczach gubię każdy mój lęk

Refren: Gibbs:
Fm
Chciałem tylko przejść
Fm
Życia szlak budząc w żyłach krew
Fm
Choćby nas całych pokrył śnieg lub deszcz
                G
To tylko test
                  Fm
Wieje noc i dzień
                                  Fm
Kiedy samotnie odczuwasz lęk
                                         Fm
Choćby nas całych pokrył gniew lub pech
                      G
Wzrok trzyma cel

Zwrotka: Felipe:
W środku każdy z nas jest taki sam
Od początku jeden plan: jak najwyżej odbić dna
Nie gubiąc wątku, wiedzieć, kiedy oddać celny strzał
Tak, by w dzień sądu spojrzeć w twarz
Lecę Do góry jak jetpack
Żaden balast nie trzyma mnie
Kurz na zakrętach
Łapię balans, Bo widzę cel
Wiara jest jedna
Dostrzegaj ją nawet przez mgłę
Masz prawdę w tekstach
My nie możemy przestać jak sen
Który mnie wybudził z zimnym potem, dreszczem na plecach
Że jeszcze nie jest za późno, żeby przerwać ten letarg
I że nie mówi się trudno, kiedy pada forteca
I wszystko jest w zasięgu ręki, nawet jak w koło bessa
Patrzę w górę po to, by zobaczyć nieba błękit
Więcej czuję, mam wrażenie jakbym się odczepił
Pod oczami cienie, w ich odbiciu wzrok daleki
Wiem, że nie zmienię przeszłości, chociaż szlak jest dalej kręty

Refren: Gibbs:
(To tylko test
Wieje noc i dzień
Kiedy samotnie odczuwasz lęk
Choćby nas całych pokrył gniew lub pech
Wzrok trzyma cel)
Chciałem tylko przejść
Życia szlak budząc w żyłach krew
Choćby nas całych pokrył śnieg lub deszcz
To tylko test
Wieje noc i dzień
Kiedy samotnie odczuwasz lęk
Choćby nas całych pokrył gniew lub pech
Wzrok trzyma cel