E F#m Trudno nie wspomnieć w opowiadaniu G# C# Choćby najbardziej pobieżnym F#m B G# C# Że się spotkali pan ten i pani F#m E W pociągu dalekobieżnym C# Ona - na pozór duży intelekt F#m E On - jakby trochę mniej E B C# Ona z tych, co to pragną zbyt wiele F#m On szeptał jej: E
Za kim to, choć go wcześniej nie znałem Przez ciasny peron się przepychałem? A C# Za Panią, bynajmniej za Panią F#m D Przez kogo płonę i zbaczam z trasy Bm B Czyniąc dopłatę do pierwszej klasy? D C# B Przez Panią, bynajmniej przez Panią! E Byłem jak wagon na ślepym torze Pani zaś cichą stać mi się może A C# Przystanią, bynajmniej, przystanią F#m A Mówię, jak czuję, mówię, jak muszę E C# Gdzie Pani każe - tam z chęcią ruszę F#m B E Za Panią, bynajmniej za Panią! E F#m Ta pani tego pana niszczyła G# C# Przez cztery stacje co najmniej F#m B G# C# Zwłaszcza złośliwie zaś wyszydziła F#m E Użycie słowa "bynajmniej" C# A on - cóż, w końcu nie był zbyt tępy F#m B E Cokolwiek przygasł - to fakt F#m B G# C# Jednak ogromne zrobił postępy F#m B Mówiąc jej tak: E Człowiek czasami serce otworzy Kto go wysłucha? Kto mu pomoże? A C# Nie pani, bynajmniej nie pani F#m Bm I kto, nie patrząc na tę zdania składnię Bm B Dojrzy, co człowiek ma w sercu na dnie? D C# B Nie pani, bynajmniej nie pani E Dla pani, proszę pani, wszystko jest proste: Myśli są trzeźwe, słowa są ostre A C# I ranią, cholernie mnie ranią! F#m A I wiem, że jeśli szczęście dogonię E C# W cichej przystani kiedyś się schronię F#m B E To nie z panią, bynajmniej nie z panią! E F#m Trudno nie wspomnieć w opowiadaniu G# C# Które jest prawie skończone F#m B G# C# Że gdy rozstali się ten pan z panią F#m E Szedłem za nimi peronem C# I wówczas - tego, co się zatliło F#m E I uleciało w dal E B C# Przez małą chwilę mi się zrobiło F#m Bynajmniej żal -- piotr maksymiuk
Published:
Last updated: