Tuning: Standard (E A D G B E) Verse 1: Em C C H7 Em Obce lasy przebiegam, serce szarpie mi krtań, Em C H7 Em nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy. Am C C E Am Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń, Am C E Am niedobitki los cierpią sobaczy. H7 C Z gąszczu żaden kudłaty pysk nie wyjrzy na krok, H7 C H7 w ślepiach obłęd, lęk, chciwość, lub zdrada. Am Am Na otwartych przestrzeniach dawno znikł wilczy trop, Am C H7 wilk wie dobrze, czym pachnie zagłada.
Chorus: Em Am Słyszę wciąż i uszom nie wierzę, Fis H7 lecz potwierdza co krok wszystko mi: Em Am zwierzem jesteś i żyjesz jak zwierzę, C H7 Em C Em lecz nie wilki, nie wilki już wy! Verse 2: Em C C H7 Em Myśli brat, że bezpieczny, skoro schronił się w las, Em C H7 Em lecz go ściga nie Bóg - ściga człowiek. Am C C E Am Śmigieł świst nad głowami, grad pocisków i wrzask, Am C E Am co wyrywa źrenice spod powiek. H7 C Strzelców twarze pijane w drzew koronach znad luf, H7 C H7 wrzący deszcz wystrzelonych ładunków. Am Am To już nie polowanie, nie obława, nie łów! Am C H7 To planowe niszczenie gatunku! Chorus: Em Am Z rąk w mundurach, z helikopterów Fis H7 maszynowa broń wbija we łby Em Am czarne kule i wrzask oficerów: C H7 Em C Em wy nie wilki, nie wilki już wy! Verse 3: Em C C H7 Em Kto nie popadł w szaleństwo, kto nie poszedł pod strzał, Em C H7 Em jeszcze biegnie, klucząc po norach, Am C C E Am lecz już nie ma kryjówek, które miał, które znał, Am C E Am wszędzie wściekła wywęszy go sfora. H7 C I pomyśleć, że kiedyś ją traktował jak łup, H7 C H7 który niewart wilczych był kłów. Am Am Dziś krewniaka swym panom zawloką do stóp, Am C H7 lub rozszarpią na rozkaz bez słów. Chorus: Em Am Bo kto biegnie - zginie dziś w biegu, Fis H7 a kto stanął - padnie gdzie stał! Em Am Krwią w panice piszemy na śniegu: C H7 Em C Em my nie wilki, my mięso na strzał! Verse 4: Em C C H7 Em Ten skowycze trafiony, tamten skomli na wznak. Em C H7 Em Cóż ja sam? Nic tu zrobić nie mogę. Am C C E Am Niech się zdarzy, co musi się zdarzyć i tak, Am C E Am kiedy pocisk zabiegnie mi drogę. H7 C Starą ranę na karku rozszarpuje do krwi, H7 C H7 ale póki wilk krwawi - wilk żyw! Am Am Więc to jeszcze nie śmierć - śmierć ostrzejsze ma kły! Am C H7 Nie mój tryumf, lecz zwycięstwo - nie ich! Outro: Em Am Na nic skowyt we wrzawie i skarga. Fis H7 Póki w żyłach starczy mi krwi, Em Am pierwszy bratu skoczę do gardła, C H7 Em C Em gdy zawyje - nie wilki już my!
Published:
Last updated: