Verse: G D6 Patrz? na ?wiat z nawyku G D6 Wi?c to nie od narkotyków Am Em G D6 Mam czerwone oczy do?wiadczalnych królików G D6 Wsta?em w?a?nie od sto?u G D6 Wi?c to nie z mozo?u Am Em G D6 Mam zaci?ni?te wargi zg?odnia?ych Mongo?ów G D6 S?ucham nie s?ów lecz d?wi?ków G D6 Wi?c nie z my?li fermentu Am Em G D6 Mam odstaj?ce uszy naiwnych konfidentów G D6 Wsz?dzie w?sz? bandytów G D6 Wi?c nie dla kolorytu Am Em G D6 Mam typowy cie? nosa skrzywdzonych Semitów
Chorus: Dm Am Widz? kszta?t rzeczy w ich sensie istotnym Dm Am I to mnie czyni wielkim oraz jednokrotnym Em Am B7 W odró?nieniu od was którzy Pa?stwo wybacz? Em B7 Jeste?cie wierszem idioty odbitym na powielaczu Em B7 Jeste?cie wierszem idioty odbitym na powielaczu Verse: G D6 Dosy? sztywn? mam szyj? G D6 I dlatego wci?? ?yj? Am Em G D6 ?e polityka dla mnie to w krysztale pomyje G D6 Umys? mam twardy jak ?okcie G D6 Wi?c mnie za to nie kopcie Am Em G D6 ?e rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie G D6 Wra?liwym jest jak membrana G D6 Zatem w wieczór i z rana Am Em G D6 Trz?s? si? jak ?ledziona z w?gorza wyrwana G D6 Zag?ady ?wiata si? boj? G D6 Wi?c dla poprawy nastroju Am Em G D6 Wrzeszcz? jak dziecko w ciemnym zamkni?te pokoju Chorus: Dm Am Ja bardziej ni? wy jeszcze krztusz? si? i dusz? Dm Am Ja cz??ciej ni? wy jeszcze ?y? nie chc? a musz? Em G F Em Ale tkn?? si? nikomu nie dam i dlatego Em G F Em Gdy trzeba b?dzie sam odbior? ?wiatu Witkacego
Last updated: