Krakowski Spleen Igor Herbut Intro: Bm Gmaj7 ×2 Verse 1: Bm Chmury wiszą nad miastem G Ciemno i wstać nie mogę Bm Naciągam głębiej kołdrę G
Znikam, kulę się w sobie Em Powietrze lepkie i gęste G Wilgoć osiada na twarzach Bm Ptak smętnie siedzi na drzewie G Leniwie pióra wygładza Bridge: Bm Gmaj7 ×2 Verse 2 : Bm Poranek przechodzi w południe G Bezwładnie mijają godziny Bm Czasem zabrzęczy mucha G W sidłach pajęczyny Em A słońce wysoko, wysoko G Świeci pilotom w oczy Bm Ogrzewa niestrudzenie G Zimne niebieskie przestrzenie Chorus: Bm D Czekam na wiatr, Co rozgoni Em Ciemne skłębione zasłony Dbm7b5/E Stanę wtedy na "RAZ!" Bm A Ze słońcem twarzą w twarz Bridge: Bm Gmaj7 ×2 Verse 3: Bm Ulice mgłami spowite G Toną w ślepych kałużach Bm Przez okno patrzę znużona G Z tęsknotą myślę o burzy Em A słońce wysoko, wysoko G Świeci pilotom w oczy Bm Ogrzewa niestrudzenie G Zimne niebieskie przestrzenie Chorus: Bm D Czekam na wiatr, Co rozgoni Em Ciemne skłębione zasłony Dbm7b5/E Stanę wtedy na "RAZ!" Bm A Ze słońcem twarzą w twarz Bm D Czekam na wiatr, Co rozgoni Em Ciemne skłębione zasłony Dbm7b5/E Stanę wtedy na "RAZ!" Bm A Ze słońcem twarzą w twarz Outro: Bm Gmaj7 ×2
Published:
Last updated: